Pościg i strzały

30-letni zabrzanin nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Policjant użył broni.

Prowadzący peugeot zignorował sygnały drogówki. Mundurowi ruszyli za nim w pościg. Uciekający jechał w stronę Zbrosławic. Kiedy znalazł się na terenie magazynów, ustawiono policyjne blokady. Próbując pokonać jedną z nich, o mało nie potrącił funkcjonariusza, który strzelił w kierunku auta. Mężczyzna wjechał w las, a po kilkuset metrach wysiadł i rzucił się do ucieczki. Po zatrzymaniu, w pobliżu ulic Piaskowej i Wyzwolenia w Zbrosławicach, okazało się, że kierowca był poszukiwany. Ciążył na nim wyrok 1 roku pozbawienia wolności za załamanie zakazu sądowego oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Teraz znów odpowie za te czyny oraz za napaść na policjanta. Grozi mu 10-letnie więzienie.