Nożownik w areszcie
Mężczyzna, który 13 listopada zaatakował nożem 22-latka jest w areszcie. Za kratkami może zostać do końca życia.
40-latek, który w nocy, na placu Teatralnym zadawał ciosy przypadkowej ofierze tłumaczył, że został sprowokowany zaczepkami. W trakcie szarpaniny zgubił telefon i to właśnie ten ślad pozwolił policjantom szybko ustalić jego tożsamość. Mężczyzna był już wcześniej karany za udział w bójce i posiadanie narkotyków.
Ranny 22-latek miał dużo szczęścia, bo mimo poważnych obrażeń po 2 dniach opuścił szpital.
40-latek, za usiłowanie zabójstwa spędzi w więzieniu minimum 8 lat, ale grozi mu nawet dożywocie.