Odsłonięcie Profesora

O pomniku prof. Zbigniewa Religi powiedziano już wiele. Głównie złego. Dziś, o godz. 18.00 oficjalne odsłonięcie. Będzie okazja, by przyjrzeć się, jeśli nie dziełu prof. Nitscha, to kolejnej uroczystości przecinania wstęgi i wymianie bukietów.

 

Najkrócej uczucia wielu zabrzan, w odniesieniu do pomnika przy ulicy prof. Religi streszcza powiedzenie „niedźwiedzia przysługa”. Wielki człowiek – wybitny kardiochirurg, zabrzanin z wyboru, kibic Górnika Zabrze, honorowy obywatel miasta zasłużył nie tylko na patronowanie ulicy, ale i na pomnik. To opinia powszechna. Powszechna jest również i taka, że na inny niż ten przy Ratuszu.

Wiele komentarzy, opublikowanych pod informacją o ustawieniu monumentu nie nadaje się do zacytowania: ich autorzy dosadnie wyrażają swoje zdanie. Jeden z piszących zauważa, że zepsuć wszystkiego się nie da, ale można próbować. Efekt takich starań? Oczywiście pomnik! Inny miał nadzieję, że do 30 września głowę z rzeźby uda się zamienić na nową, z twarzą przypominającą słynnego lekarza. Nie udało się, choć szansa może i była! W pracowni prof. Krzysztofa Nitscha pomnikowa twarz prof. Religi wyglądała inaczej niż dziś, na skwerze. Nie miała wad, które krytykuje tak wielu zabrzan. Spójrzcie na fotografię! 

Utyskiwaniom na najnowszy zabrzański pomnik trudno się dziwić. Za duże pieniądze powstało kontrowersyjne dzieło. Rozminięcie się rzeźby z postacią, którą upamiętnia nie da się obronić artystyczną wizją twórcy, bo pomnik stanął w przestrzeni publicznej i miał honorować wybitnego kardiochirurga, bliskiego wielu zabrzanom. Na takie eksperymenty, w takim przypadku nie ma miejsca.